Akademia Fantazji

Akademia FrantazjiStrefa rodzicaZabawaW co się bawić z dzieckiem? Zabawy ruchowe
Dziecko z pomalowanymi dłońmi

W co się bawić z dzieckiem? Zabawy ruchowe

Dzieci uwielbiają zabawy ruchowe z rodzicami. W przedszkolu nie możemy nasłuchać się wspaniałych opowieści dzieci, kiedy przez weekend coś takiego miało miejsce. Dziecko zawsze to zapamiętuje i pięknie o tym opowiada. Jest z tego dumne. Jest szczęśliwe. Z serca zachęcamy wszystkich rodziców do takiej zabawy i spieszymy z pomocą, żeby nie zabrakło inspiracji. Oto porcja inspirujących pomysłów i podpowiedzi.

Weronika Sherborn, autorka koncepcji „Ruchu rozwijającego” wyjaśnia, że podczas beztroskich zabaw dziecko nie tylko spala nadmiar energii, ćwiczy zwinność ruchów i świetnie się bawi, ale także doświadcza własnej siły, uczy się zaufania do dorosłego i doznaje poczucie bycia kochanym.

Chociaż w naszym przedszkolu zabawy ruchowe to podstawa, to jednak dopiero realizowane przez dzieci z rodzicami to prawdziwy „kosmos”.

W co się bawić z dzieckiem?

Dzisiaj zaproponujemy po kilka zabaw z trzech kategorii:

  1. zabawy ruchowe budujące zaufanie i poczucie bezpieczeństwa
  2. zabawy ruchowe rozwijające mózg dziecka
  3. zabawy ruchowe, które zapobiegają dysleksji

1. Zabawy ruchowe budujące zaufanie i poczucie bezpieczeństwa

Zabawy ruchowe mają mnóstwo zalet. Nie tylko rozwijają mięśnie i poprawiają kondycję dziecka, ale także przyczyniają się do rozwoju jego mózgu. Dają poczucie siły i pewności siebie, a przy okazji uczą wielu ważnych rzeczy. Wspólne zabawowe wygłupy z dziećmi budują również zaufanie i poczucie bezpieczeństwa dziecka.

  • Koń na biegunach – Posadź maluszka na swoich udach tak by jego plecy dotykały twojego brzucha. Zacznij lekko bujać się razem z nim do przodu i do tyłu, a potem stopniowo coraz bardziej wychylaj się w tył tak, by w końcowej fazie stopy dziecka były wysoko nad jego głową. Wesoło śpiewaj w rytm huśtania: np. „buu-ju, buu-ju” lub „raaaz-dwa, „raaz-dwa”– to przy okazji świetna wprawka do nauki liczenia.
  • Ciągnięcie za nogi – Gdy dziecko leży na plecach chwyć je za kostki i „ciągnij” po śliskiej podłodze uważając, by nie uderzyło się w główkę. By było bezpieczniej pod tułów i głowę malucha możesz podłożyć koc. Ciągnąc wykonuj szerokie ślizgi na bok. Możesz przy okazji śpiewać „Jedzie pociąg z daleka”. To będzie dla was świetna, budująca więź zabawa.
  • Przygniatanie – Gdy dziecko leży na brzuchu lekko połóż się na nim w poprzek jego ciała i zachęć, by próbowało się spod ciebie wyczołgać. Przygniatanie powinno być delikatne, ale też na tyle mocne, by dziecko musiało włożyć trochę energii, by się uwolnić. Dzięki temu doświadczy poczucia własnej siły i będzie miało ogromną satysfakcję.

2. Zabawy ruchowe rozwijające mózg dziecka

Niewiele jest dzieci, które nie lubią się huśtać, kręcić w kółko, wirować wokół własnej osi. Takie zabawy pobudzają swój mózg do rozwoju. Dzieje się tak dlatego, że w czasie wirowania, turlania czy huśtania stymulowany jest układ przedsionkowy , który odgrywa znaczącą rolę w rozwoju koordynacji ruchowej i równowagi, pośrednio warunkuje dobrą koncentrację, a tym samym zdolność uczenia się.

  • Turlanie – Jeśli Twój smyk nie opanował jeszcze tej sztuki, możesz mu w tym pomóc – gdy dziecko leży na plecach, połóż jego ramię lub udo w poprzek ciała i delikatnie za nie pociągnij. Bardziej sprawne maluchy można turlać po całym dywanie. Dzieci lubią być też turlane po ciele rodzica – usiądź na podłodze z dzieckiem leżącym w poprzek twoich ud i stocz je w dół do kostek i z powrotem w górę. Kładąc plecy na podłodze możesz toczyć malucha aż do swojego podbródka, a podnosząc tułów – znów stoczysz dziecko na swoje uda. Dużo przyjemności daje też dziecku zamiana rolami i turlanie mamy lub taty (przy ich dyskretnej pomocy).
  • Wirowanie – Weź dziecko za jedną rękę i szybko obracaj dookoła swojej osi przez około 30 sekund. Odpocznijcie aż przestaniecie odczuwać zawroty głowy i znów kręć dziecko w tym samym co poprzednio kierunku (zmiana kierunku zmniejsza stymulację mózgu). Gdy maluch jeszcze kiepsko chodzi, wiruj trzymając go na rękach. Do tej zabawy świetnie pasuje wierszyk: „Tańcowały dwa Michały” („Tańcowały dwa Michały, jeden duży drugi mały, jak ten duży zaczął krążyć, to ten mały nie mógł zdążyć”)
  • Huśtawka – Huśtawka zawieszona na framudze drzwi może stać się dla malucha najlepszą zabawką, ale bardzo dużą wartość ma też huśtanie dziecka na swoim ciele. Połóż się na plecach i unieś zgięte w kolanach nogi do góry. W tej pozycji połóż brzuch i nogi malucha na swoich podudziach trzymając je jednocześnie za ramiona. Teraz delikatnie podnoś i opuszczaj nogi huśtając na nich dziecko.

3. Zabawy ruchowe, które zapobiegają dysleksji

Niewielu rodziców zdaje sobie sprawę, że aktywność fizyczna usprawnia pracę mózgu i ma ogromny wpływ na rozwój intelektualny ich dziecka. Dzieje się tak m.in. dlatego, że wykonywanie pewnych ruchów stymuluje mózg do tworzenia nowych połączeń między neuronami i do ich utrwalania. Dzięki temu informacje ze zmysłów mogą szybciej docierać do mózgu, współpraca między półkulami jest sprawniejsza, poprawia się koordynacja wzrokowo-ruchowa oraz mała i duża motoryka rąk niezbędna do rysowania i pisania. Baw się razem z dzieckiem uznanymi na całym świecie ćwiczeniami opracowanymi przez Paula Dennisona, a w przyszłości uniknie ono dysleksji, będzie mieć dobrą koncentrację i prawidłową koordynację. Oto kilka takich zabaw:

  • Leniwe ósemki – To ćwiczenie stymuluje przede wszystkim rozwój komunikacji między półkulami mózgu, a to przyczynia się do szybkiego kojarzenia informacji i sprawnego myślenia. Polega na rysowaniu przewróconych ósemek (symbolu nieskończoności). Daj dziecku do rączki coś atrakcyjnego do pisania (gruby flamaster, kolorową mocno piszącą kredkę, kredę do tablicy), weź jego rączkę w swoją dłoń i na dużym kartonie lub tablicy rysujcie razem leżące ósemki. Koniecznie zawsze zaczynaj rysować od środka do góry, w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. Możecie też „rysować na sucho”, kreśląc ósemki w powietrzu albo narysować kredą wielką ósemkę na chodniku i biegać po namalowanej linii – pamiętając o odpowiednim kierunku.
  • Kotek i myszka – Ta zabawa ma na celu zachęcanie dziecka do raczkowania, nawet jeśli ono już świetnie biega. Kiedy bowiem maluch raczkuje wykonuje ruchy naprzemienne, które uaktywniają jednocześnie prawą i lewą półkulę usprawniając przepływ informacji między nimi. Powiedz dziecku, że jesteś myszką, a ono kotkiem. Zapiszcz jak myszka „pii” i zachęć malucha, by idąc na czworakach kotek gonił myszkę. Przechodźcie pod stołem i dokoła krzeseł, a gdy kotek się zmęczy niech „na niby” napije się mleczka z miseczki i zrobi „koci grzbiet”.

Życzymy miłej zabawy!

Facebook Akademia Fantazji - Otwiera się w nowej karcie Instagram Akademia Fantazji - Otwiera się w nowej karcie